sobota, 12 listopada 2016

1


Bełchatów, kiedy zobaczyłam ten napis na stacji kolejowej byłam w dużym szoku. Nie spodziewałam się,że wyląduje aż tak daleko. Lecz słowo się rzekło i nie było odwrotu.
Poszłam do najbliższego kiosku i kupiłam miejscową gazetę, w ogłoszeniach znalazłam kilka ciekawych ofert wynajęcia mieszkania. Tego samego wieczoru zamieszkałam w zaniedbanej kawalerce.
Przez siedem lat mieszkania  w Bełchatowie ukończyłam szkołę, studia i cztery razy zmieniłam mieszkanie. Na początku nie było łatwo, ale z czasem wszystko stało się klarowne i przejrzyste.

-Monia, gdzie jest ten klub?-pytam, kiedy docieramy pod wyznaczony adres, a ja nie widzę żadnego klubu.
-To tu i idziemy do kawiarni sportowej,a nie klubu, chodź szybko bo spóźnimy się na mecz, a dziś rozpoczęcie mistrzostw.
-Czego?
-Mistrzostw Świata w Piłce Siatkowej, dziś gramy z Serbią, będzie świetnie.
-Przecież wiesz,że ja nie znoszę siatkówki i wielu innych sportów.- nienawidzę sportu,a siatkówki w szczególności, nawet Monika nie wie dlaczego.
-Nie wiem jako możesz nie lubić siatkówki, przecież mieszkasz w Bełchatowie, Skra Bełchatów to potęga polskiej siatkówki, kobieto w jakim ty świecie żyjesz?- moja przyjaciółka jest zapaloną fanką siatkówki odkąd pamiętam, na szczęście nie zmusza mnie żebym z nią chodziła na mecze i nie rozmawia ze mną na temat sportu, za co jestem jej ogromnie wdzięczna.
-Żyje w świcie pracy.
Kiedy wchodzimy do kawiarni da się poczuć tą atmosferę meczu.Wszystkie miejsca są zajęte przez kibiców ubranych w biało-czerwone barwy, cholera gdybym wiedziała to ubrałabym coś w tym kolorze, a nie czarne rurki i niebieską koszulę.
Siadamy z Monią w zacisznym miejscu, gdzie znajdują się dwa stoliki i mamy idealny widok na ekran, gdzie wyświetlany jest mecz. Czułam się jak w kinie, tylko ludzie zachowywali się za głośno.
-Powiesz mi kiedyś czemu tak bardzo nie lubisz siatkówki?-pyta nagle
-Kiedyś mój przyjaciel musiał przez nią wyjechać do innego miasta. Jego tata dostał propozycję pracy w tamtejszym klubie.-nie chcę mówić,że ta praca miała być grą, nie chcę jej zdradzać szczegółów. Poza tym Bartek też chciał zaistnieć w siatkarskim świecie. Wcześniej czy później i tak by wyjechał.

Bartek był moim najlepszym przyjacielem od piaskownicy, zawsze wiedział o wszystkim co się u mnie dzieje, zawsze był obok, zawsze stawał w mojej obronie. Zawsze marzył o grze w reprezentacji, wiem że spełnił to marzenie. Wiem,że osiągnął wielki sukces, wiem, ale nie chciałam wracać do przeszłości.
-Nigdy nie miałaś z nim później kontaktu, nikogo nie pytałaś o niego?-pyta Monika, wiem,że gdybym jej powiedział kim jest to nie dałaby mi spokoju.
-Nie, było minęło.
Kiedy Polska wygrywała trzy zero cieszyłam się razem z innymi, choć nie miałam powodu, mojego przyjaciela nie było na boisku.

Wracając do domu postanowiłam iść inną drogą. Skręciłam w prawo i ruszyłam przed siebie. Kilkanaście metrów później byłam pod Halą Energia. To miejsce odwiedzałam tyle razy.  Usiadłam ma ławce i podniosłam wzrok na budynek.Wspomnienia wróciły.

Pamiętam jak pierwszy raz przechodziłam koło tej hali, był to dokładnie 1 czerwca 2007 roku, pierwszy dzień pobytu tutaj. Szłam właśnie obejrzeć kawalerkę, w której miałam później zamieszkać. Przechodząc widziałam grupę zmierzających do hali siatkarzy, oni się uśmiechali, a ja pozostałam neutralna, minęło tyle lat, a ja nadal pamiętałam,że to właśnie siatkówka zabrała mi przyjaciela. Szybko minęłam grupę sportowców i dalej zmierzałam do bloku,w którym później zamieszkałam.
Wieczorem siedziałam przed telewizorem i oglądałam debiut Bartka w reprezentacji. Byłam zła,a jednocześnie szczęśliwa, wiedziałam,że spełnił swoje marzenia.
............................................................................................................................................................................................................................................................................
Hej.
Przybywam dziś z krótkim i niezbyt udanym rozdziałem.
Mimo wszystko liczę na wasze komentarze pod spodem.
Następny standardowo w sobotę.
Na początku rozdziały będą dość krótkie, ale to się zmieni.
Pozdrawiam :)

16 komentarzy:

  1. Świetny rozdział :) Liczę na to, że coś się zadzieje w życiu bohaterki i Bartka :)
    Pozdrawiam i życzę weny :)
    Zapraszam do siebie: https://whenyouarealonewithyourproblems.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję bardzo za Twoją opinię. Myślę, że w ich życiu jeszcze wiele się wydarzy.
      Buziaki :*

      Usuń
  2. Jestem!
    Cudowny rozdział. <3
    Czekam na następny.
    Buziaczki. ;*

    OdpowiedzUsuń
  3. Zgadłam :D
    Nie mam pojęcia dlaczego jesteś z niego nie zadowolona ;) czekam na następne, nie mogę się doczekać spotkania Bartka i Korneli :D

    Co do innych opowiadań to przeczytałam Czy to miłość i również było super ;)

    Pozdrawiam ;) :*
    I zapraszam do mnie ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za Twoje przybycie.
      Cieszę się, że rozdział ci się podoba, niestety w moim mniemaniu coś jest nie tak.
      Bardzo mi miło,że poświęciłaś czas na to aby przeczytać moje poprzednie opowiadania. Świetnie,że przypadły ci do gustu.
      Buziaki :*

      Usuń
  4. Jestem ;)
    Czemu nie jesteś zadowolona? Twoje rozdziały zawsze są super! :)
    Ciekawe kiedy nastąpi spotkanie naszych bohaterów. Oby jak najszybciej :)
    Buziaki ;*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuje Ci bardzo. Oj nie przesadzajmy, że są super. Ja tak nie uważam, ale bardzo mi miło, że tak myślisz.
      Spotkanie? Tylko czy ono kiedykolwiek nastąpi?
      Buziaki :*

      Usuń
  5. Czekam na więcej, wiecej!
    I nie mam tu na myśli Kurka xD po prostu więcej chcę rozdziałów xD
    Nie muszę mówić, że rozdział bardzo mnie zaintrygował xD bo to chyba oczywiste ;D
    Weny!
    Ps.
    Zapraszam do siebie ;)
    zatoniemy.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za pojawienie się u mnie. Też bym chciała więcej rozdziałów, niestety na razie mogę sobie pozwolić na jeden tygodniowo.
      Buziaki :*

      Usuń
  6. Hejka! Na prawdę zaintrygował mnie Twój blog. Czekam z niecierpliwością na nexta! Pozdrawiam i życzę weny! 😊

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cześć, bardzo się cieszę. Mam nadzieję,że następnymi rozdziałami również zachęcę Cię do pozostania ze mną.
      Buziaki :*

      Usuń
  7. Jestem i zostaję. Bartek, to mój pierwszy ulubiony siatkarz, więc i ja muszę tu być. Historia ciekawie się zapowiada. Więc czekam na kolejny rozdział. Mam nadzieję. Że będziesz mnie informować :D
    Więc weny życzę,
    Buziak 💖
    Magdzinska_volley 😘

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za Twoją obecności.
      Mam nadzieję, że dalszy ciąg historii przypadnie Ci do gustu.
      Oczywiście będę cię informować.
      Buziaki :*

      Usuń
  8. Wreszcie udało mi się tutaj wpaść :)
    Czyżby szykowała nam się historia o starej przyjaźni z piaskownicy, która być może przerodzi się w coś więcej?
    Jestem ciekawa, co tam dla nas wymyślisz.
    Czekam na kolejny rozdział.
    Pozdrawiam i... przepraszam, że tak krótko.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo się cieszę z powodu Twojej obecności.
      Cóż historia na pewno będzie miała wiele zawirowań związanych właśnie z tą przyjaźnią.
      Mam nadzieję,że nie zawiodę.
      Buziaki :*

      Usuń